![](https://static.wixstatic.com/media/61970d_404193b51dcd44729c6fca091c6e5f68~mv2.jpg/v1/fill/w_512,h_342,al_c,q_80,enc_avif,quality_auto/61970d_404193b51dcd44729c6fca091c6e5f68~mv2.jpg)
Trenujesz regularnie, a nie widzisz żadnych efektów? Być może popełniasz jakiś błąd, a nie jesteś tego świadomy/a. Nikt od razu nie jest profesjonalistą, a błędy się zdarzą nawet wśród ludzi, którzy trenują już dłuższy okres czasu. Brak efektów najczęściej wiąże się z obniżeniem motywacji. Dlatego ważne jest, aby jak najszybciej znaleźć przyczynę braku postępu i wprowadzić stosowne zmiany.
1. Skupianie się tylko i wyłącznie na wybranych partiach.
Kobiety częściej skupiają się na jednostkach cardio, ćwiczeniach na płaski brzuch i brazylijskie pośladki. Mężczyźni marzą o rozbudowanej klatce piersiowej i umięśnionych ramionach. Świadomość ludzi się zmienia, jednak powyższe przypadki nadal dość często mają miejsce. Skupianie się na wybranych partiach mięśniowych prowadzi do dysproporcji w naszym ciele. Przykładem może być zbyt intensywny trening mięśni klatki piersiowej w stosunku do mięśni pleców. Zadbaj, aby Twój trening zadbał o wszystkie partie mięśniowe! To nieprawda, że mężczyźni zwolnieni są ze wznosów bioder, a kobiety nie powinny wykonywać serii na biceps.
2. Brak różnorodności.
Plan treningowy to dobry pomysł, jednak pamiętaj, że nasze ciało potrzebuje zmian. Plany treningowe powinny być zaplanowane mniej więcej na okres 4-8 tygodni. Pamiętaj, że aby być sprawnym, a nie tylko silnym należy łączyć różnego rodzaju treningi. Lubisz biegać? A może jeździć na rowerze? Nie zapomnij jednak o treningach wzmacniających. Wolisz trening na siłowni? Zadbaj także o swoją kondycję i wprowadzaj jednostki skupiające się na rozciąganiu.
3. Błędna technika.
Błędne wykonywanie ćwiczeń, niestety może prowadzić do poważnych kontuzji. Dodatkowo wielu z nas rozpoczynając swoją przygodę z treningiem siłowym od razu chce góry przenosić i przerzucać tony ciężaru. Niestety duży ciężar i błędna technika wykonywania ćwiczeń nie wróżą niczego dobrego. Idąc na siłownię, nie bój się zapytać trenera o pomoc, być może dobrym rozwiązaniem będzie indywidualny trening z trenerem, który nakieruje nas na co warto zwracać uwagę przy wykonywaniu konkretnego ćwiczenia.
4. Lekceważenie bólu.
Nic ponad możliwości! Posłuchaj swojego organizmu, który stopniowo daje Ci sygnały, że coś jest nie tak. Długotrwałe lekceważenie takich bolesności może wykluczyć Cię z treningu na dłuższy okres czasu. Zrozum, że ból nie jest wyznacznikiem dobrego treningu. Zrezygnuj z ćwiczenia, gdy odczuwasz intensywny ból. Naucz się rozróżniać ból od mikrourazów, które często pojawiają się na treningu. Jeśli ból utrzymuje się kilka dni, niezwłocznie udaj się do specjalisty.
5. Brak systematyczności.
Wiele osób boryka się ze zrywami treningowymi, a to przecież regularna aktywność jest kluczem do sukcesu. Nie robiłem/am nic dłuższy okres czasu, ale dzisiaj pójdę pobiegać i zrobię 5 kilometrów, co skutkuje nazywanymi przez wielu „zakwasami”. Wiąże się to niestety z wydłużonym okresem regeneracji i niechętnym powrotem do aktywności. Może lepszym rozwiązaniem na początku będą mniej intensywne i krótsze jednostki treningowe, które spowodują stopniową adaptację naszego organizmu do wysiłku. W wyżej opisanym przypadku, sugeruję zacząć od spacerów.
6. Nie skupiamy się na tym co robimy.
Przychodzisz na trening z kolegą/koleżanką? Okej, ale pamiętaj niech trening będzie treningiem, a nie spotkaniem towarzyskim. Uwierz, że bardzo istotne jest myślenie o tym co w danym momencie robimy. Skup się na pracy mięśnia, który w danym momencie zostaje poddany bodźcowi. Rozmowy podczas treningu powodują nasze rozkojarzenie, co może przyczyniać się do braku widocznych postępów.
7. Zapomniana rozgrzewka.
Jest to błąd najbardziej powszechny i niestety najczęściej prowadzący do powstawania kontuzji. Pamiętaj, że rozgrzewka ma na celu przygotować odpowiednio nasz organizm do treningu. Na temat prawidłowej rozgrzewki powstał już artykuł na naszym blogu, także zachęcam do przeczytania.
8. Brak regeneracji.
Więcej nie znaczy lepiej, nasze mięśnie potrzebują odpoczynku. Codzienne katowanie się na siłowni nie jest dobrym rozwiązaniem. Jesteś spóźniony na trening, a chcesz zrealizować go w całości… dlatego omijasz przerwy i lecisz seria po serii. Plan treningowy został rozplanowany, więc bez wymówek. Błąd! Przerwy muszą mieć miejsce, także pomiędzy seriami, ponieważ optymalna przerwa pozwala na regenerację mięśni i stopniową rozbudowę tkanki mięśniowej.
9. Szybki efekt w krótkim czasie.
Oczekujesz wyraźnych efektów w krótkim czasie, zbyt dużo od siebie wymagasz i szybko się zniechęcasz. Nie oczekuj cudów, małymi krokami do celu. Minął już jakiś okres czasu, a ty nadal nie widzisz rezultatów? Zrób rachunek sumienia, czy rzeczywiście stosujesz się do zasad racjonalnego odżywiania. Częstym problemem staje się tzw. „trzymanie michu” w ciągu tygodnia, a w weekend samowolka. Znajdź równowagę!
10. Zbyt ambitne podejście.
Ambicja jest rzeczą dobrą, ale czasami stwarza problemy – szczególnie w sytuacjach, w których chcemy przeprowadzić trening odpowiadający bardziej profesjonalnym sportowcom. Jasne jest, że jeśli myślisz o treningu jesteś osobą ambitną i chcesz być w formie. Nie oznacza to jednak, że powinieneś/aś kopiować trening, który ostatnio widziałeś/aś. Tego typu sytuacje doprowadzają częściej do kontuzji niż do rezultatów a Tobie z pewnością zależy na tym drugim.
Comments