Przychodząc do trenera oczekujesz od niego profesjonalizmu. Liczysz na to, że zaopiekuje się Tobą, pokaże Ci jak ćwiczyć lepiej i pomoże Ci spełnić Twoje cele.
I może to być najlepszy trener. Jednak bez komunikacji wasza współpraca może pójść
w złym kierunku.
Przy swoim trenerze musisz czuć się swobodnie.
Nie musisz z nim rozmawiać o sprawach życiowych i zdawać mu szczegółowych relacji
ze swoich problemów. Jednak musisz mówić mu otwarcie o swoich odczuciach podczas treningu.
Mów kiedy coś Cię boli.
Czasem ćwiczenie wykonywane dobrze technicznie, również może powodować ból.
Jeśli w danej pozycji ćwiczenia czujesz, że coś bardzo Cię boli – powiedz to!
Trener nie posiada umiejętności czytania w myślach, a podejście
’nie ma bólu, nie ma zysku” - już dawno wyszło z użytku.
Problem nietrzymania moczu.
Ta sprawa, może być wstydliwa, jednak Twój trener musi wiedzieć o wszystkich dolegliwościach, które dotyczą Twojego organizmu. Jeśli podczas ćwiczenia, odczuwasz parcie na pęcherz lub zdarzy się, że popuścisz ( tak, nawet kilka kropelek moczu). – Natychmiast o tym poinformuj trenera! Ponieważ to nie jest normalna reakcja organizmu
na wysiłek. I nie krępuj się, jeśli powiesz o tym swojemu trenerowi on zachowa to tylko i wyłącznie dla siebie. Będzie to dla niego bardzo ważna informacja i Twój trening od teraz będzie wyglądał nieco inaczej.
Podczas wykonywania danej serii ćwiczenia, myśl o tym co masz właśnie zrobić.
Większość z nas żyje w ciągłym biegu i stresie. Często zdarza się, że zamiast skupić się
na treningu , na zadaniu, które mamy wykonać, myślimy o tym co dziś musimy zrobić
na obiad lub jakie jeszcze czekają na nas obowiązki dnia codziennego. Niech trening będzie tą odskocznią od obowiązków i stresu, nie zabieraj telefonu na sale treningową, odetnij się
od świata zewnętrznego, pomyśl w tej chwili tylko o sobie. W czasie przerwy rozmawiaj
z trenerem o przyjemnych dla siebie sprawach, odpędź od siebie negatywne myśli.
Twój trener musi wiedzieć jak dzisiaj się czujesz!
Praca, stres, chore dzieci, nieprzespana noc, to wszystko wpływa na Twoje samopoczucie
i możliwości wysiłkowe. Jeśli nie czujesz się dziś na siłach, aby robić maksy w martwych ciągach – POINFORMUJ O TYM! Twój trener zaprogramuje dla Ciebie inną jednostkę treningową – taką, która pomoże Ci się później zregenerować, a nie taką, która wyładuję Twoją baterię do końca.
Pamiętaj komunikacja jest bardzo ważna!
Wszystko co mówisz na sali treningowej – zostaje na sali treningowej.
Comments